„To szok dla mnie, jak zwykle ktoś mnie zawiódł”
Jakiś czas temu ,gdy pisałam do Damiana, on wogóle mi nie
odpisywał, po jakimś czasie zaczęłam się martwić, że coś mu się stało, bo
mieliśmy taki dobry kontakt, a tu nagle coś runęło . Więc postanowiłam, iść do
szkoły, no po prostu musiałam go zobaczyć, musiałam pogapić się na jego piękne,
kruczoczarne włosy. Gdy tylko wyszłam z pokoju, rodzice nieźle się zdziwili, bo
nie widzieli mnie już od dobrego miesiąca, ale ja nawet nie zamieniłam z nimi
słowa, miałam słuchawki w uszach, muzyka puszczona na fula, totalnie na nich
nie reagowałam, tak jak oni na mnie swego czasu. Idąc do szkoły miałam
przeczucia, że stanie się coś nie po mojej myśli i nie myliłam się. Gdy tylko
weszłam do szkoły, zobaczyłam plakaty, i nie zgadniesz kto na nim był?
Oczywiście, że ja, z pociętymi rękami od żyletek, przypomniałam sobie te
chwile, gdy wysyłałam te fotki Damianowi nagle mój świat zniknął, zawiodłam
się, bo nikt inny oprócz niego nie miał moich zdjęć świadczących o mojej słabej
psychice. Na plakatach napisane było czerwonym markerem „ Zdychaj słaba dziwko”
na kolejnych: „tylko się śmiać..hahhahah” Wtedy już wiedziałam, musze skończyć
ze sobą, osoba, której bezgranicznie zaufałam, kompletnie mnie zawiodła.
Dowiedziałam się od jego dziewczyny, tak dziewczyny, wcale jej nie rzucił, że
założył się z kumplami, że wyrwie mnie przy najbliższej okazji, że na początku będzie udawał mojego przyjaciela,
który jest tak samo skryty jak ja, niewinny, ale chce ze sobą skończyć , i to
nie był przypadek, on specjalnie zarejestrował się na niedoszłych samobójcach,
w jakiś sposób wiedzieli że ja też tam będę. Potem gdy się w jakiś sposób
spotkamy po szkole, zaciągnie mnie do łóżka, porobi fotki i filmiki , wstawi na
you tuba , tak aby wszyscy dowiedzieli się, ze jestem dziwką, która poleciała
na pierwszego lepszego chłopaka. Jednak ich plan do końca się nie udał, mylili
się, nie przespałabym się z Damianem, jak dla mnie za wcześnie, tak mam 16 lat,
ale czekam do 18 lat, właśnie ja nie jestem puszczalska, czego nie mogę
powiedzieć o Jessice. Lecz plan się nie udał do końca, ale i tak mieli
niesamowitą polewkę z tego. Działo się
to wszystko na przerwie jeszcze przed lekcjami, więc gdy tylko się o tym dowiedziałam, jak najszybciej
uciekłam ze szkoły, swoim środkowym palcem pozdrowiłam ich, z oczu strumieniami
płynęły mi łzy, słyszałam szydercze śmiechy wszystkich z mojej klasy, niby jestem silna, ale wtedy nie mogłam się
powstrzymać, to było silniejsze ode mnie. Myślałam, ze to najgorsze co mnie w
życiu spotkało, lecz dalszy scenariusz mojego życia był jeszcze gorszy…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz