piątek, 26 lipca 2013

Pożegnanie

Chetto, chetto Kochani, w ostatnim poście ni było ani jednego komenta, to troche smutne.. Ale ok,  niemylicie się z tytułem posta,żegnam się, ale nie, nie nie usuwam bloga ani go nie zawieszam, tylko poprostu jadę na wakacje. Więc chciałam ofcjalnie to ogłosić, nie będzie mnie około 3 tyg, jak nie więcej, nie mogę dokładnie określić, gdyż możliwe że pojadę do Buska do cioci, ale to nie jest pewne. Nie mogę obiecać, ze pojawi się jakiś post w najbliższym czasie, bo nie będe mieć interenetu, a gdybym nawet znalazła się u kumpeli,to i tak zbytno nie będe miała na to czasu.. Postanawiam spędzić te wakacjie świetnie, wstawać wcześniej, aby ćwiczyć, aby z kimś pogadać, a by posłuchać muzyki, poprosu aby zadużyć się tymi wakacjami a nie spać długoo i marnować czas. Kiedyś tu wspominałam, że nie chce mi sie jechać, będzie nudno, ale moje nastawienie uległo zmianie, bardzo mi sie chce jechać, pragnę tego,, nie mogę się doczekać wkońcu spokój, święty spokój, odpoczynek,, ale nie mam się czym zbytnio już przejmować gdyż jadę jutro o 6 rano, wieć niewiele jeszcze zostało czasu. To było takie krótkie pożegnanie, mam nadzieję, że wy jako czytelnicy, nie stracicie we mnie wiary, bardzo was proszę o to, abyście komentowali, rozsłyłali linki do mojego bloga, poprostu tu bywali. Ja spadam, będe się szykować, czyli pakować, i te inne sprawy. Do zobaczenie papa;) na koniec macie gify moje ;D
 

1 komentarz: